O kurczę, nie zdawałam sobie sprawy, że jest tyle określeń na stan upojenia alkoholowego :D
Ayllutka, gdyby nie twój blog i kącik poetycki, to bym wierszy nie czytała w ogóle!!! Dzięki wielkie!!
Beciu, poezja nie gryzie, nie trzeba się jej bać. A do tego swietnie rozwija słownictwo! *wink, wink Aryelko* :)
Dla mnie poezja to nadal przybysz z obcej planety, mowiacy w niezrozumialym przeze mnie jezyku :P
Prześlij komentarz
4 komentarze:
O kurczę, nie zdawałam sobie sprawy, że jest tyle określeń na stan upojenia alkoholowego :D
Ayllutka, gdyby nie twój blog i kącik poetycki, to bym wierszy nie czytała w ogóle!!!
Dzięki wielkie!!
Beciu, poezja nie gryzie, nie trzeba się jej bać. A do tego swietnie rozwija słownictwo! *wink, wink Aryelko* :)
Dla mnie poezja to nadal przybysz z obcej planety, mowiacy w niezrozumialym przeze mnie jezyku :P
Prześlij komentarz