niedziela, 8 maja 2011

Pomoc mile widziana

"Dajcie mi punkt podparcia, a podniosę ziemię" - zawołał przed dwudziestu dwu wiekami Archimedes. "Dajcie mi pomysł, a napiszę tekst"-wołam dziś ja.

Zwracam się do Was, bo zdaje się, że dopadła mnie blokada pisarska. Pozaczynałam chyba z pięć różnych tekstów, wszystkie dokonały żywota w ten sam sposób :


Mam nadzieje, że nie cierpicie na podobną przypadłość, a Wasze otwarte głowy bez trudu podrzucą mi wątek kolejnej opowieści. Czekam z nadzieją na pomysły od Was, A.

1 komentarz:

Aryel1 pisze...

Hmm... dobrze to czy źle, że nic Cię już nie wkurza? Ja dzisiaj dostaje szału bo śpieszę się żeby nadrobić zaległości w pracy, pozapinać wszystko na ostatni guzik, a co chwilę przychodzą po jakieś nie cierpiące zwłoki sprawy typu- na wczoraj zaprojektuj karteczki z cenami na ciasto. Robię to godzinę, wypisujemy ceny, nazwy itp, a po 2 godzinach okazuje się, że szefowa jednak miała kilka uwag i trzeba wszystko zmieniać :/