piątek, 22 kwietnia 2011

Cyniczna uczta etnografów

Teatrzyk Zielona Gęś ma zaszczyt przedstawić
"Cyniczną ucztę etnografów"

Osoby:
Niestrawność - postać alegoryczna
Etnograf Pierwszy
Etnograf Drugi
Chór Etnografów
i Kurtyna
S c e n a: Muzeum Etnograficzne w Gogolinie ze sławną, bezcenną kolekcją wielkanocnych pisanek.
C z a s: Przedświąteczny, nad wieczorem.

Niestrawność:
Przepłynął już ludzki potok,
w muzeum cicho jak w grobie.
Lecz z kątów -wychodzą oto
cyniczni etnografowie.
Zerwawszy z mozolnym pionem,
łypią oczami jak mamki
na słynne jaja zdobione,
czyli tak zwane pisanki.
Patrzcie! ach, patrzcie bacznie
na to, co zaraz się zacznie:

Etnograf Pierwszy
(rozbija gablotkę z pisankami):
Hej, śmiejmy się w nos plotce,
vivat Piekło z Szatanem.
Hej, ty jajo w gablotce,
zaraz cię zjemy z chrzanem.

Etnograf Drugi
(rozbija następną gablotkę z pisankami):
A ja też w naszym kole
się zabawię niekiepsko,
tylko, co do mnie, wolę
pisanki z musztardą sarepską.
(pochłania większą ilość pisanek, poprawiając je wspomnianą musztardą sarepską)

Chór Etnografów:
Śliczne są kobiet stopki,
lecz nie masz jak pisanki!
Hej, obłupujmy skorupki.
Hej, lejmy barszcz do szklanki.
(skonsumowują pozostałość bezcennych historycznych pisanek, przebierają się w przedhistoryczne kapelusze i tańczą)

Niestrawność:
Wolnego, szaleńcy młodzi.
Zaraz was Parka podetnie.
Skręt kiszek już nadchodzi.
Te jaja były stuletnie.

Wszyscy Etnografowie:
(Z oczami w słup wydają okrzyk "Ach!", słaniają się na nogach i - przesławszy Publiczności należny ukłon wraz z życzeniami "Wesołych Świąt" - w zrozumiałych męczarniach schodzą ze sceny życia)

Galileusz, wchodząc na wieżę
chodnikiem z linoleum,
rzekł: - Jajka? Tylko świeże
i w domu, nie w muzeum.

K U R T Y N A
spada z fasonem


Konstanty Ildefons Gałczyński
1949


Wszystkiego świątecznego i wesołego życzą


i


P.S. Wielkie dzięki dla Aryel1 za wybór tekstu do świątecznego posta.

1 komentarz:

Aryel1 pisze...

Wesołych świąt!!!