poniedziałek, 16 sierpnia 2010

To ja, Wkurzak

Wojażowałem, dlatego mnie tu nie było. Teraz Aylla każe mi opisać wrażenia. Ale ja ciągle w nastroju wakacyjnym, nie bardzo do roboty się garnę. Na razie to musi Wam wystarczyć:




W Krakowie byłem
Świetnie się bawiłem
Miasto zwiedzałem
Foty pstrykałem
Jak je załaduję
To Wam popostuję.
 
 

3 komentarze:

Aylla pisze...

Jak się łatwo domyśleć, Wkurzak przejeżdzał przez Częstochowę. Doświadczenie to miało przeogromny wpływ na jego zdolności rymotwórcze.

Amber7 pisze...

moge sie zalozyc ze spocznie po smierci obok Milosza i Asnyka! ;D

Aryel1 pisze...

i biedna Aylla będzie tam recytowała jego "dzieła"